niedziela, 27 lipca 2008

dystans


Jak wrocilem, chcialem wszystko skasowac, Pawel poradzil mi "poczekaj, nabierz dystansu" , chyba sie udalo?

środa, 9 lipca 2008

Na Bornholmie zycie plynie

Kolejny dzien na wyspie przynosi pewne przemyslenia. Jest to dla mnie pierwszy kontakt z kultura skandynawska, choc nie wiem jak bardzo Bornholm moze reprezentowac skandynawie. Mijajac miasteczka i wsie zachwycalem sie architektura, niesamowitym porzadkiem w tzw. obejsciu. Czyli jednak mozna :) . Szokiem sa toalety publiczne, czyste, wszystko dziala, jest mydlo i reczniki, niesamowite. I to tak blisko Polski, szkoda ze nie mozna sie tym zarazic.
Jest tylko jeden problem - ludzie. Niby wszystko OK, usmiechna sie, ale kontaktu nie szukaja. Godzina 20 glowny rynek i pusto, smutne. Jedyne co slychac to trzech polskich "turystow" calkiem zalanych :).

wtorek, 8 lipca 2008

Bornholm

Pocztowka z Bornholmu.
Czuje sie chyba jak ten sportowiec, ktory przez caly czas przygotowuje sie do waznych zawodow, trenuje przez lata, miedzy czasie startuje i nawet niezle mu idzie. Mysli sobie jest super, moge jechac na mistrzostwa, sprawdze sie, dam rade, moze nawet jakas nagroda wpadnie a tu niespodzianka, spadek formy, kompletna klapa. Co najgorsze nie wiadomo dlaczego, wszystko jest: wiedza, miejsce,pogoda, sprzet najwyzszej jakosci nawet ulubiona muzyka a jednak czegosc brak.

Pozdrawiam Wszystkich